lubelak lubelak
223
BLOG

Na wschodzie bez zmian

lubelak lubelak Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Podczas gdy my żyjemy zmianami politycznymi, wypowiedziami tego czy innego ministra, imprezą większą lub mniejszą większego lub mniejszego misia czy przyjazdem amerykańskich żołnierzy sytuacja na wschodzie od naszych granic wcale nie jest dużo lepsza niż była.

Gdzie Rzym a gdzie Krym

Osobom, które pojechały na wakacje na zachód Ukrainy może wydawać się, że żadnej wojny przecież nie ma. Kraj jest stabilny. Miasto jak wyglądało, tak wygląda. Ba nawet są pieniądze na remonty. Turyści się snują, wojska i policji jakoś nie widać. Namiot swobody na placu przed operą stoi jak stał. Kawiarnie pełne. Sielanka. Problemy zaczynają się jednak na wschodzie. Im dalej tym gorzej. Przede wszystkim bieda. Emerytura w wysokości 30 do 50 dolarów? Nic niezwyczajnego. Pieniędzy nie ma, perspektyw nie ma. A im dalej na wschód tym pokoju też mniej a wojny więcej. I tak aż po Donbas i Krym.

Ofensywa na Awdijiwkę

Jak już się czymś zainteresuje TVN to wiedz, że coś się dzieje. A dzieje się i owszem. Awdijiwka to miejscowość, która była jednym z kotłów podczas gorącego okresu konfliktu. Siły rebeliancko rosyjskie nieustannie prowadziły ostrzał tego regionu. Teraz znowu go szturmują. Dlaczego? Tego już TVN nie wyjaśnia. Wiadomo – cała Polska czyta dziennikarzom, ludzie w newsroomie raczej na niczym się nie znają, a Reuters, z którego tekst jest przeklepany nic nie napisał. Poza tym, że to region przemysłowy o dużym znaczeniu gospodarczym to biegnie do niego linia kolejowa. I to nie byle jaka, bo to główna droga kolejowa z Kijowa. Po co rebeliantom magistrala kolejowa? No właśnie. Po co odcina się komuś linię logistyczną? Blokowanie dostaw? Brak łatwego dostępu do posiłków? A po co takie działania? No niestety. A to nie jest nawet szczyt tego problemu… Szczytem jest to, że zostaliśmy do tego stopnia przyzwyczajeni do sytuacji na wschodzie, że przestaliśmy ją postrzegać jako zagrożenie. A zagrożeniem bez wątpienia jest.

Podsumowując

Co można powiedzieć w drodze podsumowania? Chyba niewiele, bo co ja skromny żuczek mogę. Ale zachęcam do dyskusji no i oczywiście przyglądania się temu jak sytuacja się rozwija…

lubelak
O mnie lubelak

Od urodzenia z Lubelskiego. Ojciec dwójki cudownych dziewczynek.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka